Piękne, zdrowe włosy to wizytówka kobiety – dodają pewności siebie, podkreślają urodę i wpływają na samopoczucie. Jednak codzienny stres, zmiana temperatur, farbowanie i stylizacja potrafią osłabić nawet najmocniejsze pasma. Dlatego warto poświęcić włosom tyle samo uwagi, co cerze czy sylwetce. Oto kilka zasad od specjalistów z salonu PODWIKASTUDIO, o których powinna pamiętać każda kobieta, jeśli chce cieszyć się lśniącą i zdrową fryzurą przez cały rok.
Dobierz pielęgnację do rodzaju włosów
Nie ma uniwersalnego kosmetyku, który pasuje każdemu. Kluczem do sukcesu jest rozpoznanie potrzeb własnych włosów i skóry głowy.
- Włosy suche i zniszczone potrzebują nawilżenia i regeneracji – wybieraj produkty z olejami, keratyną, proteinami i kwasem hialuronowym.
- Włosy przetłuszczające się wymagają delikatnego oczyszczania i równowagi skóry głowy – unikaj ciężkich silikonów i zbyt intensywnego masażu.
- Włosy farbowane warto chronić przed wypłukiwaniem koloru – używaj kosmetyków z filtrem UV i o niskim pH.
Regularność to podstawa – lepiej stosować prostą, ale dopasowaną pielęgnację niż wiele przypadkowych produktów.
Mycie – nie za często, nie za rzadko
Częstotliwość mycia włosów to temat, który wzbudza wiele emocji. Najważniejsze, by robić to zgodnie z potrzebami skóry głowy, a nie według utartych schematów.
Włosy należy myć zawsze wtedy, gdy stają się przetłuszczone lub obciążone – czasem codziennie, a czasem co 2–3 dni. Najlepiej:
- spieniać szampon w dłoniach przed nałożeniem,
- masować skórę głowy opuszkami palców, nie paznokciami,
- dokładnie spłukiwać letnią wodą,
- unikać gorącej wody, która otwiera łuski włosa i zwiększa jego łamliwość.
Po każdym myciu warto zastosować odżywkę lub maskę, by domknąć łuski i zachować miękkość włosów.
Równowaga PEH – sekret zdrowych włosów
Włosy potrzebują równowagi między proteinami, emolientami i humektantami (PEH).
- Proteiny odbudowują włosy (np. keratyna, jedwab, proteiny mleka).
- Humektanty nawilżają (np. aloes, gliceryna, pantenol).
- Emolienty zabezpieczają przed utratą wilgoci (np. oleje, masła, silikony lekkie).
Zbyt dużo protein powoduje sztywność, nadmiar humektantów – puszenie, a nadmiar emolientów – oklapnięcie. Kluczem jest obserwacja: jeśli włosy tracą blask, zmień proporcje składników w pielęgnacji.
Ochrona przed ciepłem i czynnikami zewnętrznymi
Suszarka, prostownica, lokówka – wszystkie te narzędzia mogą uszkadzać włosy, jeśli nie są odpowiednio chronione.
Zawsze przed stylizacją sięgaj po kosmetyki termoochronne, a po suszeniu użyj olejku lub serum wygładzającego, które zabezpieczy końcówki.
Nie zapominaj też o ochronie przed słońcem i mrozem – w lecie stosuj mgiełki UV, a zimą unikaj tarcia włosów o szaliki i czapki.
To drobne nawyki, które w dłuższej perspektywie potrafią uratować kondycję fryzury.
Dieta i nawodnienie – pielęgnacja od środka
Żadne serum nie zastąpi zdrowej diety. Włosy potrzebują białka, cynku, żelaza, witamin z grupy B, biotyny i kwasów omega-3.
Pamiętaj o piciu odpowiedniej ilości wody – odwodniony organizm to matowe, łamliwe włosy i sucha skóra głowy.
Jeśli włosy zaczynają wypadać lub są osłabione mimo pielęgnacji, warto wykonać badania (np. morfologię, poziom żelaza, tarczycy) – często przyczyna leży wewnątrz, nie na powierzchni.
Regularne podcinanie i delikatne czesanie
Zadbane włosy to również te, które mają zdrowe końcówki. Nawet jeśli zapuszczasz, podcinaj końce co 2–3 miesiące, aby zapobiec rozdwajaniu.
Do czesania używaj szczotek z naturalnego włosia lub grzebieni z szerokimi zębami – szczególnie na mokro. Zaczynaj od końcówek, stopniowo przesuwając się w górę, by nie łamać włosów.
Pielęgnacja włosów to nie magia, ale świadoma rutyna – dopasowana do potrzeb, oparta na równowadze i konsekwencji. Wystarczy kilka prostych nawyków: odpowiedni szampon, regularne odżywianie, ochrona przed ciepłem i dbałość o zdrowie od środka.
Włosy, które są pielęgnowane z uwagą, odwdzięczą się blaskiem, miękkością i lekkością – niezależnie od długości czy koloru.


 
                         
                        